Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kronika rodzinna. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą kronika rodzinna. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 28 września 2014

ŚLADAMI HISTORII, CZYLI WRZEŚNIOWY TEMAT PROJEKTU TAK SOBIE POZNAJĘ

6 komentarzy:
Minął kolejny miesiąc, tym razem w tonie historycznym. Historii wokół nas było tak dużo, że nie sposób wszystkiego wymienić, jednak, aby zachować te cudowne wspomnienia, chciałabym umieścić kilka elementów w tym miejscu. Strona ta jest przecież nie tylko poradnikiem, ale i ma być pamiątką dla Oskara, który być może kiedyś przeczyta te słowa i będzie się uśmiechał, albo chociaż czytał z zainteresowaniem podobnym do tego, które widziałam u niego, gdy pokazywaliśmy mu filmy z jego udziałem, nagrane, kiedy miał kilka miesięcy. Tak, to też było elementem naszego historycznego miesiąca. Oskar wpatrywał się w siebie na ekranie, uśmiechał się do tego maluszka machającego rączkami i nóżkami i nie mogącego jeszcze nawet unieść głowy czy obrócić się na brzuszek, gaworzącego czy gugającego do ekranu telefonu, a my zastanawialiśmy się, czy nasz synek rozpoznaje w tym filmie siebie. Prawdopodobnie jeszcze nie, ale skrupulatnie mu o tym przypominaliśmy :) Te filmiki często "ratowały" nam życie podczas jazdy w aucie, którą w tym miesiącu Oskar znosi niezbyt dobrze - ząbkowanie czasem daje o sobie znać w najmniej spodziewanym momencie i Oskuś potrafi obudzić się z głośnym płaczem w środku nocy. Zęby bowiem idą jak szalone... Ale nie o zębach miało być. :)