Pewnego słonecznego, żeby nie powiedzieć upalnego dnia odebrałam ogromną paczkę. Wiedziałam, czego się spodziewać i powiem Wam, że z niecierpliwością oczekiwałam tej przesyłki. Bez jedzenia człowiek może wytrzymać bardziej długo, ale bez wody usycha szybciutko, zwłaszcza w takie upały. Pić wody trzeba i jestem przekonana, że nikomu tego mówić nie muszę. A w tej wielkiej paczce znalazłam właśnie wodę źródlaną, ocenianą jako najlepszą wśród moich znajomych koleżanek-mam, które o nią pytałam, oraz kilka gratisów.
Kto zna wodę źródlaną Mama i ja? Myślę, że każda przyszła i obecna mama zetknęła się choć raz z tą krystalicznie czystą wodą w butelce z błękitnym korkiem i niebieską etykietką z różowym napisem podczas zakupów dla maluszka w jednym z kilku sklepów, w których można ją dostać. Powiem Wam, że kiedy robiliśmy z Mężem zakupy w Ascocie, gdy byłam jeszcze w ciąży, ten niesamowity błysk wody w butelkach ustawionych koło kasy zawsze mnie pociągał.
I wcale się nie dziwię, bo woda ta jest nie tylko smaczna i pije się ją z przyjemnością, ale także uzyskała pozytywną opinię Centrum Zdrowia Dziecka. Żeby tego było mało w 2011 roku zwyciężyła w teście Pro-Test, w którym brało udział 15 wód, gdzie oceniana była między innymi czystość wody.
Nasuwa się pytanie, dlaczego? W czym ta woda jest lepsza od innych? Z ciekawości sięgnęłam do źródła informacji. Na stronie wody MAMA I JA możecie przeczytać kilka ciekawych informacji.
Znajdziecie tam między innymi informacje o testach, jakie zostały przeprowadzone na tej wodzie, a także liczne nagrody. Jeśli chcecie zgłębić temat, zapraszam Was na stronę NAGRODY I ATESTY.
Przeczytałam wszystkie informacje dostępne na tej stronie i jestem naprawdę pod wrażeniem, bo, niestety, nie wszystkie wody nadają się dla maluszków czy kobiet w ciąży. Woda MAMA I JA została stworzona z myślą właśnie o nich i dlatego jest niezwykle czysta (co wykazały testy), ale także zawiera niski poziom sodu, co dla mnie osobiście jest niezwykle ważne.
Wodę MAMA I JA możecie kupić w małym półlitrowych butelkach lub w większych, półtoralitrowych, tylko w wersji niegazowanej. Ja otrzymałam od firmy i małe i duże butelki. Małe świetnie sprawdzają się na spacerach [w wersji dla mamy :)], duże wykorzystujemy w domu, kiedy pijemy wodę wszyscy razem.
Jedyny minus jest taki, że wodę też nie dostaniecie w pierwszym lepszym sklepie, tylko w kilku wybranych, ale są to sklepy, w których zapewne większość z Was robi regularnie zakupy, myślę więc, że nie będzie problemu z kupnem. :)
A tu kilka gratisów, które otrzymałam od Mama i ja :):):) Serdecznie dziękuję za każdy z nich, oraz za to, że mogłam skorzystać z tej wspaniałej, zdrowej wody!
Gąbka jeszcze tego samego wieczoru zapoznała się z ciałkiem Oskusia :) |
Muzykę Oskar wręcz uwielbia, a utwory, które możemy posłuchać z tej płyty, są mu jeszcze nieznane. Kolejna zatem porcja wspaniałych wrażeń! |
Kubek został wypróbowany od razu - przepyszna kawka (naturalnie zbożowa) |
Zapraszamy i Was do przetestowania tej wody. Jestem przekonana, że na długo zagości w Waszych domach :):)
Nie znałam i nie widziałam ale recenzja jest bardzo fajna myślę że warto wypróbować :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że naprawdę warto ją pić i dawać maluchowi. :) Pod jednym z udostępnionych przeze mnie linkow znajdziesz listę sklepów, gdzie dostaniesz tą wodę :)
UsuńJa dostałam tę wodę w wyprawce ze szpitala po porodzie i pamiętam, że jak za wodą nie przepadam tak do tej nie miałam zastrzeżeń. Również polecam;-)))
OdpowiedzUsuńMam podobne spostrzeżenia :) Nie przepadałam nigdy za czystą wodą, a tą piję z przyjemnością :):)
UsuńA ja tę wodę kojarzę, ale nigdy nie próbowałam. Cóż, chyba będę musiała jej posmakować ;)
OdpowiedzUsuńPowiem Ci, że jak żadna smakuje mi niesamowicie, choć w przypadku wody trudno mówić o smaku :)
Usuń