To, że tulenie się, że dotyk ma ogromne znaczenie, nikogo przekonywać nie trzeba. Wciąż jednak tulimy się za mało, a dotyczy to przede wszystkim przytulania dziecka. W związku z tym powstawała wspaniała misja PRZYTULENIE MA ZNACZENIE, która stała się prowodyrem minionego tygodnia, aby przypomnieć nam wszystkim, jak ważne jest przytulanie. Zapewne każdy z nas ma w pamięci chwile, gdy nasi rodzice brali nas na kolana i tulili do siebie.. Nie masz takich wspomnień..? Zatem tym bardziej podaruj je swojemu dziecku.
Dlaczego przytulanie drugiego człowieka, a w szczególności dziecka, jest tak istotne? Zmysł dotyku, poza funkcją obronną, odbieraniem ciepła i zimna, ucisku czy bólu, pełni także jedną z ważniejszych funkcji dla prawidłowego rozwoju człowieka - rozwija emocje. Nad emocjami będziemy pracować w naszym prywatnym projekcie, TAK SOBIE POZNAJĘ, który zaczynamy w czerwcu tego roku [o emocjach będzie miesiąc później, w lipcu, a o zmysłach w lutym przyszłego roku], ale dziś chciałabym się skupić na kilku aspektach inteligencji emocjonalnej.
Inteligencja emocjonalna, EQ, jest równie ważna jak każda inna [werbalna, twórcza, społeczna, itd] dla prawidłowego funkcjonowania człowieka w społeczeństwie. Określa ona zdolność do rozpoznawania emocji własnych i innych, a także umiejętność wykorzystywania własnych emocji oraz radzenia sobie z emocjami innych osób. Osoby, u których inteligencja emocjonalna jest rozwinięta w niewystarczającym stopniu, nie są w stanie zauważyć cierpienia otaczających osób, ich radości, czy jakiejkolwiek innej emocji. Są obojętni, czasem mamy wrażenie, że są mało empatyczni, czy wręcz nieczuli. Bardzo silnie związana jest ona z inteligencją społeczną, która ułatwia nam prawidłowe funkcjonowanie w społeczeństwie.
Za prawidłowy rozwój emocji są odpowiedzialni głównie rodzice i najbliższe osoby, z którymi mamy do czynienia. Zatem to nasza rola, aby nasze dzieci potrafiły odnaleźć się w środowisku, tworzyły zdrowe związki, empatycznie podchodziły do otaczających je osób, aby ich poczucie wartości było na naprawdę wysokim poziomie, znały własne uczucia, wartości, umiejętności i ograniczenia, potrafiły zmotywować siebie i innych, były asertywne, aby dobrze radziły sobie ze stresem. Bo chyba tego właśnie chcemy dla naszych dzieci, prawda?
I dlatego właśnie powinnyśmy się przytulać, bo tulenie niezaprzeczalnie wpływa na prawidłowy rozwój inteligencji emocjonalnej. Przytulanie jest jednym z elementów wpływających na emocje, ale koniecznym.
Na stronie PRZYTULENIE MA ZNACZENIE znalazłam kilka ciekawych informacji odnośnie tulenia. Jeśli nie znacie tej strony, zapraszam do zapoznania się z nią, a póki co przytoczę kilka wartościowych zdań:
"MISJA AKCJI
Przytulanie to jedna z najważniejszych potrzeb człowieka. Łączy się z potrzeba miłości, kontaktu, bliskości, przynależności i akceptacji, dlatego też nie da się przecenić jego uwagi. "
"Przytulenie to życie. Ludzie nie mogliby żyć bez przytulania i kontaktu fizycznego."
"Dzieci często przytulane sa bardziej pogodne, otwarte oraz pewne siebie, szybciej się uczą i czują się bezpiecznie w każdym środowisku."
"Potrzeba przytulania nie maleje wraz z wiekiem dziecka." :)
Jednym ze sposobów przytulania jest ciepły, pełny miłości dotyk podczas masażu. O masażu pisałam TUTAJ. Masaż rozwija nie tylko zmysł dotyku dziecka, jego świadomość własnego ciała, ale także podczas masażu przekazujesz mu swoje emocje, swoją miłość, która sprawia, że Twoje dziecko rośnie w siłę emocjonalną, powiększa się jego konto poczucia własnej wartości i świadomości, że jest dla kogoś ważne, nie wspominając już o korzystnym wpływie na układ odpornościowy, czy oddechowy. Nie zapominaj o tej ważnej, codziennej, czynności.
Uwielbiam się tulić do Młodego. Ale on nie zawsze chce tego samego :D
OdpowiedzUsuńNiektórzy mali faceci już tak mają :)
UsuńIndywiduum. Po mamusi :)
UsuńTylko tulenia po mamusi nie odziedziczył ;) Choć niedługo może stać się przylepą ;)
UsuńMoja Marysia może czasami też ma dość tego tulenia, ale ja nie mogę jej darować! Od pierwszych chwil jest na to skazana :) I dobrze!
OdpowiedzUsuńOskar, póki co, jeszcze dość nie ma ;) Ale i on może w końcu przestać to tolerować.. W końcu - ileż można..? ;)
UsuńTuuulimy! - jak mówią Teletubbies ;-) moje maluchy są chętne do tulenia jak coś nie idzie po ich myśli albo następuje " bach". W innym przypadku nie mają na to czasu. Tyle jest ciekawych rzeczy wokół ;-)
OdpowiedzUsuńHa ha :) Na Teletubisie mam jeszcze czas, więc się za bardzo nie orientuje ;)
UsuńCo do tulenia - nie dziw się :) Niedawno odkryły nowy sposób poznawania świata - chodzenie - więc muszą się wyszaleć :D Tak myślę do 3-4 roku życia będzie trwać ta fascynacja otoczeniem ;);) Więc musisz się zadowolić tuleniem, gdy coś jest nie tak ;)