piątek, 30 maja 2014

POKOIK DLA DZIECKA



dom.pl
Decyzja podjęta - wyprowadzamy się. To znaczy, ja i mój Mąż wyprowadzamy się do pokoju obok, a sypialnię, w której spaliśmy kilka ładnych lat, będziemy przerabiać na pokój dla Oskara. I powiem Wam szczerze, że zanim padło to zdanie "Ok, zróbmy to", gdzieś tam w środku miałam obawy (nie o Oskara, bo on jest już wystarczająco duży na własny kąt), ale o te wszystkie przedmioty, książki, dokumenty, zeszyty, które leżakują w sypialni, a na które miejsca nie ma w saloniku. Póki co jednak część naszych rzeczy zostanie w przyszłym pokoiku synka. I kiedy już podjęliśmy tą decyzję, poczułam, jakby ogromny kamień spadł z mojego serca, które otworzyło się na tysiące rodzących się w głowie pomysłów. Kto mnie bowiem zna bardzo dobrze, wie, że nie cierpię nudy. I właśnie dlatego mniej więcej co dwa lata robiłam w mieszkaniu przemeblowanie. Oczywiście, gdy szykowaliśmy się do przyjęcia w naszych czterech ścianach nowego członka rodziny w ubiegłym roku w czerwcu przemeblowaliśmy nieco nasze mieszkanko, ale czuję niedosyt. :) 



Kto był w naszym mieszkaniu, wie, że jest ono małe. Naturalnie, jesteśmy szczęściarzami, że w ogóle mieszkanie mamy, bo znamy kilka młodych rodzin mieszkających u rodziców lub wynajmujących jakiś kącik, ale jednak, jak na obecne standardy, mieszkamy jednak na zbyt małym metrażu. Do tego dochodzi moje uwielbienie do papieru.. (osoby, które mają podobnie, wiedzą, co mam na myśli..), zatem w każdym kącie stoją pudełka z moimi notatnikami, książkami, poradnikami, zeszytami, luźnymi kartkami, segregatorami.. Kiedy pomyślałam, że to wszystko, co znajduje się obecnie w naszej sypialni, miałoby zostać przeniesione do naszej przyszłej sypialni, zaczęłam się zastanawiać, gdzie ja to pomieszczę. Mój Mąż ma na to dwie rady:
  • wyrzuć to, czego nie potrzebujesz;
  • zeskanuj to, co jest dla Ciebie ważne, a potem kartkę wyrzuć.
Wtedy zmniejszy się ilość papierów i rzeczywiście skorzystam z tego pomysłu. Zabrałam się zatem za obmyślanie, jak będzie wyglądał pokoik Oskiego. W tym celu zajrzałam, naturalnie, do Internetu..
       



1. MOTYW PRZEWODNI

Motywem przewodnim pokoju będą podróże. Już dawno temu, zanim jeszcze założyliśmy rodzinę, a w czasach, kiedy myśleliśmy o własnym, małym domku, zaplanowałam, jak będą wyglądały poszczególne pomieszczenia. Pokoik synka miał był pokojem podróżnika. Globus. Mapy. Kompas. Obrazki ze statkami. Flagi. Będzie też indiański namiot, w którym nasz niemowlaczek będzie się bawił, ale i czasem drzemał w ciągu dnia. 




2. KOLORYSTYKA

Ściany będą białe, z niebieskimi paskami. Paski będą miały dwa odcienie niebieskiego i będą biegły skośnie. Oczami wyobraźni już je widzę :) Ciemne meble zostaną oklejone białą okleiną. Różowa zasłona zniknie i na jej miejsce pojawi się niebieska lub biało-niebieska (zależy, jaka wpadnie mi w oko).



3. CO BĘDZIE POTRZEBNE W POKOJU

W pokoiku będą się znajdować:

  • łóżeczko z przewijakiem
  • komoda z kosmetykami i ubraniami Oskara
  • mata puzzlowa (do kupienia)
  • szafa
  • trzy regały, w tym jeden z nich przeznaczony na pudła z rzeczami Oskara
  • pufa (przeznaczona głownie dla mnie, żebym miała gdzie siedzieć podczas usypiania Oskara)
  • namiot indiański a'la tipi (zamówiony)

allegro.pl



4. ARANŻACJA WNĘTRZA

Na podstawie wyżej wymienionych przedmiotów próbowałam wyczarować z różnych pomysłów i możliwości projekt pokoju. Poniżej przedstawiam Wam projekt, który stworzyłam na potrzeby przemeblowania.


TAK TO WYGLĄDA OBECNIE:


po lewej znajduje się nasza obecna sypialnia, w której mieszkamy z Oskarem,
a po prawej nasz obecny salon

A TAKI JEST PLAN:


sypialnia zostanie przekształcona na pokój Oskara,
a my z większością naszych rzeczy przeniesiemy się do obecnego salonu,
łącznie z częścią gabinetową, bo Mąż pracuje czasem przy laptopie do rana



5. PLAN PRAC
  1. Zamówić firany do pokoju Oskara.
  2. Zamówić namiot do pokoju Oskara. 
  3. Sprzedać ławę z salonu.
  4. Zamówić nową, małą ławę do salonu. 
  5. Kupić farby do pokoju Oskara. 
  6. Oddać rodzicom sofę z salonu. 
  7. Przenieść nasze łóżko do salonu (które stanie się po prostu naszym pokojem). 
  8. Przenieść meble na prawą ścianę naszego pokoju. 
  9. Przemalować pokój Oskara (w tej chwili ściany są fioletowe..) 
  10. Przemeblować pokój Oskara. 


Plan jest nieco okrojony i na pewno będzie ulegał zmianom w toku działania, zwłaszcza punkty począwszy od piątego. Koniec remontu planujemy na lipiec. Kiedy pokój Oskiego będzie już gotowy, uwiecznię go na fotografii i pochwalę się Wam :)

Tymczasem musicie zadowolić się tym wpisem :)



Aktualizacja: 7.06.2014


29 komentarzy:

  1. Pomysł z motywem przewodnim w pokoju Oskarka jest super ;). Ja jeszcze nie myślałam, jak dokładnie będzie wyglądał pokój Frania. Chciałam go "przeprowadzać" pod koniec sierpniu, ale na razie wygląda na to, że przed październikiem nic z tego nie będzie, ponieważ mój mąż zrobił sobie tam biuro i do końca wrześnie odmówił wyprowadzki ;).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spokojnie, Madzia, masz przynajmniej więcej czasu na przemyślenie, jak będzie wyglądał ;) Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło ;)

      Usuń
  2. Dobry plan to podstawa :) Inspiracje podróżnicze są suuuper, więc będę czekała na efekt końcowy z niecierpliwością!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno go umieszczę ;) Mam nadzieję, że wyjdzie tak, jak sobie wymyśliłam :D

      Usuń
  3. Widzę, że ty ruszyłaś pełną parą. Ja zaczęłam się zastanawiać, czy jednak nie wybrać innego pokoju, w którym mam swoje szpargały. Na razie z Franiem zmierzyliśmy jeden z pokoi. Jutro, a właściwie dzisiaj ruszamy z drugim.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, że macie takie dylematy, jak "który pokój wybrać" ;) My jesteśmy ograniczeni metrażem, niestety, dlatego z jednej strony mam łatwiej i mogę zacząć działać ;)

      I jaka decyzja podjęta? Który pokój wzięliście pod uwagę?

      Usuń
    2. Myślę o tym pierwotnie wybranym. Chociaż zwlekam, bo mam takie przeczucie, że Franio będzie musiał z kimś go dzielić;) Żebym nie zapeszyła.

      Też chyba pójdę w podróżnika. No cóż sprzedałaś mi ten pomysł;)

      Usuń
    3. Nooo , kochana! TRZYMAM KCIUKI!! :)

      Usuń
  4. ja długo wahałam się czy rozdzielić sypialnię z Polą. Nadal budzę się w nocy i nasłuchuję czy oddycha, albo idę do jej pokoju. Taka nadgorliwa matka :D Pomysł z przemeblowaniem super :) I ustawienie chyba daje więcej przestrzeni. Ale jedna rada. Zamiast pufki, zainwestowałabym w mały ale wygodny fotel. Szybko zaczną boleć plecy bez dobrego oparcia ;) Powodzenia i z chęcią zobaczę ten śliczny pokoik :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My mamy monitor oddechu, więc sprawdzać nie musimy ;)
      A co do fotela - myślałam o nim, ale nie wiem, czy się zmieści. Jak już zrobimy to przemeblowanie; to się okaże, ile dokładnie miejsca zostanie w tym kąciku.

      Na oglądanie zapraszamy ;) Daj znać, jak będziecie jechać do Pl, to się umówimy; jeśli nie będziemy gdzieś na urlopie ;)

      Usuń
    2. Pola to by mi teraz zepsuła monitor oddechu :D A my się przymierzamy jeszcze do zmiany łóżeczka, bo Pola chyba się w nim już nie wysypia. Już jesteśmy w Polsce i będziemy ok 2 miesięcy więc to się zgadamy ;) Widziałam namiocik, super :D Dużo jeszcze rzeczy do kupienia?

      Usuń
    3. Wiesz, farby trzeba kupić; zamówiłam zasłony, duże przezroczyste pudło na zabawki Oskara, bo trochę się nabierało.. Kilka rzeczy w każdym razie kupić trzeba :)

      A to łóżko dla Poli to tu chcecie kupić, czy do Belgii?

      Ps. Monitor oddechu takim dużym dzieciom kupuje się jedynie, jak jest konieczność :D U Poli takiej konieczności nie trzeba ;) My kupiliśmy że względu na śmierć łożeczkowa , żeby jej uniknąć, jak Oski był noworodkiem :)

      Usuń
  5. Wow, super! Ja uwielbiam projektować wnętrza, Twoje pomysły są bardzo dobre! :-) życzę powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje! ;) Cieszę się, że Ci się podoba :)
      Ja też uwielbiam projektować i czasem myślę nad tym, by zrobić sobie jakiś kurs projektowania. :)

      Usuń
    2. Monik, łatwo powiedzieć :D ale wrzucam to na moją mapę marzeń i celów ;) Swoją droga, kiedy planujesz kupić te dwie polecane przeze mnie książki? ;)

      Usuń
    3. Dobrze, że mi przypominasz. Wchodziłam nawet do ciebie, żeby sprawdzić tytuły, ale się zaczytałam i zapomniałam;)

      JA na razie stopuję. Żadnych dodatkowych kursów, studiów. Na razie starczy. Ciekawe ile wytrwam w tym postanowieniu;)

      Usuń
    4. Ale książki sobie kup ;) taki prywatny kurs ;)

      Usuń
  6. No no, super pomysł, szczególnie ten motyw przewodni. :-) Koniecznie muszę zobaczyć efekt końcowy...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I w jakim programie robiłaś ten rzut z góry na pokój? Chyba nie paint? :-)

      Usuń
    2. Dzięki :) Zapraszamy, jak tylko skończymy remont ;)

      A w jakim programie? W Excelu... :> ;)

      Usuń
    3. Ty w Excelu projektujesz mieszkanko, ja projektuję takie coś: https://www.dropbox.com/s/7dvk6z8p1a9100i/10361118_10203751777856060_783304746_n.jpg

      :) :)

      Usuń
    4. Oh My God.... :D:D Niezłe.. :D

      Usuń
    5. No jaja sobie robisz w excelu? Miałam o to pytać. Ja tylko wykresy w nim robiłam.

      Usuń
    6. Ja jestem czarodziejka i lubie osiągać to, czego pragnę,więc ponieważ nie mam programu do projektowania,to go sobie wyczarowalam z excela ;)

      Spróbuj się pobawić, mogę Ci zdradzić sekrety projektowania w excelu ;)

      Usuń
    7. Zaczęłam się zastanawiać, czy ten excel to nie z przymróżeniem oka;)

      Usuń
    8. Z szeroko otwartymi oczami. ;) Wieczorem, jak nie zapomnę, zrobię szerszego print screena i prześle Ci na fb;)

      Usuń
    9. To ja również poproszę print screen! :-)

      Usuń

To nie jest zwykły pamiętnik. To jest poradnik inspirowany własnym życiem, własnymi emocjami, przygodami, problemami.. Znajdziesz tu odpowiedzi na pytania, które od dawna chodziły Ci po głowie..

..cieszę się, że chcesz podzielić się ze mną swoją opinią..
..Twój komentarz wiele dla mnie znaczy - pamiętaj, że zawsze odpowiadam, bo jest to wyraz mojego szacunku dla Twojego czasu..