poniedziałek, 11 sierpnia 2014

JAK ODNALEŹĆ ZAGUBIONE DZIECKO ?!

Nigdy nie zdarzyło nam się zgubić Oskara, ale też nie jest on jeszcze dzieckiem biegającym. Znamy jednak takie rodziny, gdzie maluchy, kiedy tylko dotkną stopami podłoża, biegną, ile sił w nogach przed siebie i nie patrzą w ogóle, w którym kierunku. Biedny rodzic albo rzuci wszystko, co ma przy sobie, np. wózek, z którego właśnie, niczym z klatki, wypuścił własnego potomka, albo, przyzwyczajony już do takich sytuacji, ze spokojem poczeka, aż potomek z szaleństwem w oczach wróci do jego nogi lub .. po prostu zniknie. Bo takie ryzyko zawsze istnieje, wszak wszędzie mogą czaić się niebezpieczni dorośli. Co wtedy? Jeśli Wasze dziecko zaopatrzone jest w cokolwiek, co pozwoli na jego zidentyfikowanie i skontaktowanie się z Wami przez uczciwe osoby, które takiego małego delikwenta dorwą na kilka milimetrów od ruchliwej ulicy, to fantastycznie. Nie spodziewamy się, by Oskar był takim urwiskiem, ale nigdy nic nie wiadomo, dlatego tym bardziej jesteśmy zadowoleni, że mogliśmy przetestować spersonalizowane naprasowanki na ubrania i spersonalizowane etykiety na rzeczy osobiste od firmy StickerKid, które pozwolą nam odnaleźć ewentualnie zgubionego Oskara, a także jego ulubione rzeczy.




StickerKid to miejsce, dzięki któremu przedmioty Waszego dziecka nie będą się gubiły lub będą odnajdywały się w mgnieniu oka. Wystarczy, że wejdziecie na stronę StickerKid.pl i wybierzecie coś dla malucha. StickerKid ma w ofercie tak ogromny wybór, że każdy znajdzie coś dla siebie. Giną Wam zeszyty lub książki w szkole? Zamówcie naklejki na zeszyty. Wasze dziecko przynosi z przedszkola nie swoje ubrania? Zamówcie naprasowanki na ubrania. Kilka razy w tygodniu kupujecie maluchowi nowe zabawki, bo stare znikają w piaskownicy czy na placu zabaw? Oznaczcie je specjalnymi naklejkami.



Zamawiając wybrane naklejki macie możliwość zaprojektowania ich wg własnego uznania. Wpisujecie to, co uważacie za słuszne. Ustawiacie kolo tła i czcionki według uznania. Ja wybrałam żółty napis "To należy do Oskara :)" na niebieskim tle naklejek o małym formacie, które wykorzystałam do mniej ważnych przedmiotów. 


Kubek oznaczony naklejką z napisem
"To należy do Oskara :)"


Do większych naklejek wybrałam również niebieskie tło, ale napis "To jest Oskara [numer telefonu do mnie]" już w kolorze czarnym, by był wyraźnie widoczny, a także oznaczyłam je obrazkiem z piłką nożną. Oklejone tymi naklejkami są rzeczy, które są dla nas ważniejsze i miło by było, żeby ktoś nam je zwrócił, gdyby przypadkiem nam zaginęły.



Mieliśmy jeszcze możliwość przetestowania naprasowanek na ubrania. One mają dla nas największą wartość, umieściliśmy więc na nich imię i nazwisko Oskara oraz numer telefonu mojego Męża, ponieważ z telefonem komórkowym nie rozstaje się on z racji wykonywanej pracy (mnie się zdarza zostawić w domu). Naprasowałam je na kilku większych koszulkach, które Oskusiowi będą służyły jeszcze kilka miesięcy, a także na jesienne bluzy. Nie umieściłam ich wewnątrz ubrania, ale w widocznym miejscu, by mieć pewność, że, jeśli kiedykolwiek nasz synek miałby się zgubić, ktoś, kto go znajdzie, od razu zauważy te naprasowanki i do nas zadzwoni. Mam jednak nadzieję, że nie dojdzie nigdy do takiej sytuacji.



Cóż mogę powiedzieć o naprasowankach i etykietach na przedmioty? Powiem Wam szczerze, że nic negatywnego.. Jestem nimi zauroczona i wiem, że nasza przygoda z nimi nie skończy się na tych testowanych naklejkach. Te, które naprasowałam na ubrania, nie spierają się i jestem pewna, że długo jeszcze posłużą nam. Te, które nakleiłam na przedmioty, nie niszczą się nawet po wielokrotnym myciu (np. te z kubka).Naprawdę solidna robota, a cena bardzo przystępna!

Co StickerKid pisze o swoich produktach?



My jesteśmy zachwyceni!
A Wy jakie macie wrażenia? Znacie StickerKid?

Oskar pije z kubka, jednego z ulubionych, dlatego oznaczonego, w razie gdyby zgubił się
podczas którejś z naszych częstych podróży.

Po wielokrotnym myciu kubka naklejka wciąż wygląda
jak w chwili, gdy została przyklejona!



Zachęcam Was do polubienia fanpage'u StickerKid i zamawiania tych naprawdę godnych polecenia produktów! Ja sama na pewno domówię kilka sztuk dla Oskara, zwłaszcza w okresie przedszkolnym, by wszystkie wartościowe przedmioty wróciły do domu ;)




UWAGA!!!!

Teraz, do 31 sierpnia 2014 macie możliwość zamówić naklejki z 10% zniżką!
Wystarczy wpisać kod: PMStickerkid_TDW73





4 komentarze:

  1. Naprasowanki na koszulki to super pomysł, sama chyba takie zakupie Frankowi. Jestem tylko ciekawa, jak się będą zachowywać w praniu. Daj znać za jakiś miesiąc czy dalej się trzymają, bo prasować wiadomo, nie można drugi raz ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naturalnie, dam znać. :) Na razie okazji do wykorzystania tych ubranek nie było :)

      Usuń
  2. Fantastyczne, Wojtek idzie do przedszkola i trzeba się zapoznać z ich ofertą genialne :) Dziękuję za ten post :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę bardzo :) Jak dla mnie też świetna sprawa i na pewno na tym nie zakończy się nasza przygoda z tymi naklejkami :)

      Usuń

To nie jest zwykły pamiętnik. To jest poradnik inspirowany własnym życiem, własnymi emocjami, przygodami, problemami.. Znajdziesz tu odpowiedzi na pytania, które od dawna chodziły Ci po głowie..

..cieszę się, że chcesz podzielić się ze mną swoją opinią..
..Twój komentarz wiele dla mnie znaczy - pamiętaj, że zawsze odpowiadam, bo jest to wyraz mojego szacunku dla Twojego czasu..