niedziela, 5 stycznia 2014

PROJEKT SAMO_SIĘ - TYDZIEŃ 7: W TYM TYGODNIU ZACHWYCAM SIĘ NAD..

Te dwa tygodnie pełne były niesamowitych wrażeń! Oskar powoli wychodzi z kolejnego skoku, co oznacza naturalnie, że nabywa nowych umiejętności. Te umiejętności z kolei - najpierw wprawiają go w zdumienie, chwilami nawet przerażenie, ale zaraz potem stają się ulubionym zajęciem. Do pojawienia się następnej umiejętności.. ;)





ZACHWYCAM SIĘ ...

  • ..SPACERAMI Z TATĄ SIEDZĄC W NOSIDEŁKU
[Oskarek przytula się do Taty, rozgląda się wokół, czasem usypia; jest to jeden z ulubionych momentów w życiu naszego malucha]

  • ..KĄPIELAMI W WANNIE Z MAMĄ 
[w wodzie czuje się jak w swoim żywiole ;)]

  • ..AQUAPARKIEM/BASENEM 
[ponieważ Oskuś wodę uwielbia, wybraliśmy się z nim do Aquaparku; we wrocławskim Aquaparku wybudowano niedawno Zatokę Dziecięcą, gdzie temperatura powietrza i wody równa się mniej wiecej 33 st. C, jest więc bardzo ciepło i dzieciaczki czują się super; Oskar też czuł się tam wspaniale; a dziś - po raz pierwszy byliśmy z maluchem na zajęciach pływania!; wykupiliśmy Oskusiowi lekcje, aby jeszcze bardziej uatrakcyjnić mu kontakty z wodą, oraz ułatwić mu rozwój fizyczny]


  • ..BUDZENIEM RANO TATY SWOIM GŁUŻENIEM 
[po tym, jak z samego rana nakarmię Oskarka, zostawiam go w naszym łóżku i wstaję; w tym czasie, zanim synuś zapadnie w kolejna drzemkę, uwielbia opowiadać - i to dosyć głośno - o wszystkim w swoim własnym języku, czym naturalnie budzi swojego Tatę :); taki prywatny budzik ;)]

  • ..KSIĄŻECZKAMI 
[Oskuś bez książeczek żyć nie może, a służą mu one do wielu rzeczy - do przewracania sztywnych kartek, do podgryzania rogów; Oskar uwielbia też, kiedy czytam mu bajeczki, a on może spokojnie oglądać wyraźne, kolorowe obrazeczki]



  • ..SIEDZENIEM W BUJACZKU I ZABAWAMI MOBILAMI 
[pod choinkę Oskar dostał od jednej z babć bujaczek; jest to jeden z ulubionych miejsc maluszka, w którym spędza dosyć dużo czasu; bujaczek ma funkcję wprawiania ciała w drgania, po za tym posiada zabawki, a my dodatkowo zawieszamy mu dodatkową grzechotkę, jedną z jego ulubionych]

  • ..OBRACANIEM Z BRZUSZKA NA PLECKI
[nowa umiejętność Oskusia, która pojawiła się zaraz w poniedziałek po zakończeniu poprzedniego tygodnia, notabene pod tytułem "Nowa umiejętność"!; możemy jednak pochwalić się nią tym razem, bo stała się dla synka jedną z ulubionych umiejętności - do czasu pojawienia się nowej:

  • ..ŁAPANIEM DŁOŃMI ZA PALCE U STÓP
[umiejętność ta z kolei pojawiła się około tydzień po poprzedniej i od tej pory stała się najukochańszą umiejętnością Oskusia; łapie swoje stopy podczas przewijania, łapie podczas zasypiania, łapie podczas zabawy w łóżeczku; stopy stały sie najwspanialszym obiektem do poznania w tym tygodniu]

  • ..SMAKOWITYMI PALUSZKAMI LUB PIĄSTKAMI
[pomimo nowych umiejętności, poznawania kolejnych elementów swojego ciała - czyt. stóp - Oskarek ciągle z namiętnością oddaje się pochłanianiem swoich paluszków u dłoni oraz piąstek; wciąż i wciąż zachwyca się swoimi dłońmi i poznaje je na nowo i bez zmniejszającej się fascynacji!]

  • ..ODBICIEM W LUSTRZE
[od kilku tygodni Oskuś zgodnie uwielbia swoje odbicie w lustrze; wystarczy stanąć z nim przed dużym, przedpokojowym lustrem, albo przez przypadek ustawić lusterko do makijażu tak, że zobaczy w nim siebie, a już szeroki uśmiech pojawia się na jego twarzyczce :)]

  • ..KIEDY TATA ZMIENIA PIELUSZKĘ
[kiedy Tata zmienia Oskarowi pieluszkę, chłopaki rozmawiają sobie o różnych męskich sprawach; jest to czas przeznaczony tylko dla nich dwojga i ja staram się im tego nie przerywać; faceci przecież też muszą mieć swoje tajemnice ;)]

  • ..MECZAMI OGLĄDANYMI Z TATĄ
[ z jakiegoś, nie do końca znanego powodu, Oskarek uwielbia oglądać mecze; gdy oglądamy jakiś film, czasem zainteresuje się, głównie różnorodnością dźwięków - a to karetka, a to ktoś krzyczy, a to ktoś śpiewa - jednak to właśnie mecze, które ogląda Tata Oskara, sprawiają, że Oskuś wpatruje się w telewizor z zainteresowaniem, jakby śledził akcję..; czyżby rósł nam nowy Messi..?]

  • ..SPACERAMI Z RODZICAMI W WÓZKU
[spacery Oskuś uwielbia generalnie - zarówno w nosidełku na klacie Taty, jak i  na w wózku, zwłaszcza, kiedy się nim mocno interesujemy, śpiewamy, mówimy do niego; no, cóż - nasz synek jest bardzo towarzyskim człowiekiem :) ]

  • ..SESJAMI ZDJĘCIOWYMI
[jest też człowiekiem otwartym na pomysły mamy ;), w związku z tym dość często dochodzi do sesji fotograficznych w różnych otoczeniu, w różnym ubraniu, w różnym czasie; Oskuś natomiast jest bardzo wdzięcznym modelem ;)] 

  • ..ŚMIESZNYMI MINKAMI RODZICÓW
[tak, tak, im śmieszniejsza mina, tym bardziej Oskuś się śmieje i marszczy swoją kochaną buźkę w uśmiechach, a ponieważ my to uwielbiamy, Oskar rozśmieszany jest na każdym kroku :)]







... A NIE PRZEPADAM ZA...




  • ..ZBYT DŁUGIM SAMOTNYM PRZEBYWANIEM W ŁÓŻECZKU
[bo, jak pisałam, Oskar jest człowiekiem towarzyskim]

  • ..GORĄCEM
[ma to po rodzicach, którym jest zwykle bardzo ciepło; Oskar lubi świeże powietrze, dlatego na dworze śpi mu się bardzo dobrze, a także przy otwartym oknie, pomimo 4 stopni na zewnątrz]

  • ..MOKRĄ PIELUSZKĄ
[zdecydowanie jest to jedna z nielubianych od zawsze sytuacji w życiu maluszka]

  • ..PUSTYM ŻOŁĄDKIEM
[głód, podobnie jak mokra pieluszka, potrafi sprawić, że Oskuś czuje się bardzo źle, co wyraża głośnym krzykiem i płaczem]

I to by było na tyle :)


12 komentarzy:

  1. Wyszło więcej na + niż na - ; czyli generalnie optymista z Oskara ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na to wygląda, a to nawet dosyć zastanawiające, bo właśnie kończy mu się etap kolejnego skoku [a to u nas etapy marudzenia ;)]. Jednak naprawdę ciężko było znaleźć coś, czego nie lubi ;)

      Usuń
  2. Rozbrajający jest! A radość w kąpieli cudowna! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbia wodę :) Pewnie kiedyś będzie super pływakiem ;)

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. I takie uśmiechy widzimy codziennie ;) W wodzie czuje się super :) :)

      Usuń
  4. Radosny ten twój synek ;), prawie na każdym zdjęciu się uśmiecha ;). Basen to super pomysł, tez planuje zapisać swoje Maleństwo an takie zajęcia, pod warunkiem że będzie mu to sprawiać przyjemność. Nie wiesz może, kiedy najwcześniej można je rozpocząć?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Standardowo w Polsce szkoły zaczynają przyjmować od trzeciego miesiąca życia, ale może uda Ci się znaleźć w miejscu Twojego zamieszkania jakąś, która przyjmuje wcześniej. Musisz popytać :) Takie szkółki głównie kładą nacisk na przyjemny kontakt z wodą, oswajanie, nurkowanie. Późniejsze szkółki uczą stylów pływania. Pisałam o tym szczegółowo w poście o pływaniu. Zapraszam do poczytania: http://misjamacierzynstwo.blogspot.com/2013/09/zajecia-w-wodzie-dla-maluchow.html?m=1

      Usuń
  5. Super tyle radości i ten najszczerszy na świecie uśmiech bez ząbków :) Pozdrawiamy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, tak! Te bezzębne uśmiechy są przecudowne! :D

      Usuń
  6. Mój ma już 6 ząbków. Zaskoczyło mnie, że górne jedynki to takieeeeeeee łopaty;) Podobno to dobrze bo na stałe będzie więcej miejsca. Chciałam Cię poinformować, że nominowałam Cię do Versatile Blogger Award Pozdrawiam Pamiętnik Matki Wariatki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję serdecznie za nominację :) Zadanie wykonane ;)

      Usuń

To nie jest zwykły pamiętnik. To jest poradnik inspirowany własnym życiem, własnymi emocjami, przygodami, problemami.. Znajdziesz tu odpowiedzi na pytania, które od dawna chodziły Ci po głowie..

..cieszę się, że chcesz podzielić się ze mną swoją opinią..
..Twój komentarz wiele dla mnie znaczy - pamiętaj, że zawsze odpowiadam, bo jest to wyraz mojego szacunku dla Twojego czasu..