piątek, 10 stycznia 2014

WITAMINA D - SŁONECZNA WITAMINA


WITAMINA D 
KAPSUŁKI "TWIST-OFF"
Zapewne każda mama słyszała od pediatry, że powinna podawać dziecku witaminę D. Dostała ulotkę lub nawet próbkę [jeśli odwiedza pediatrę prywatnego], została poinstruowana, jaką dawkę powinna podawać dziecku i w jaki sposób to robić. Pozostało tylko o tym pamiętać. Ale dlaczego właściwie podaje się maluchom witaminę D? Czy rzeczywiście niepodawanie jej jest niebezpieczne? Zapraszam Cię na podróż po witaminie D.





Ogólnie:



Witaminę D podaje się obowiązkowo dzieciom od urodzenia do ukończenia pierwszego roku życia, jednak, ze względu na klimat, w którym żyjemy, zaleca się podawanie jej do ukończenia drugiego roku życia, każdego dnia. Niektórzy pediatrzy twierdzą, że podawanie jej nie jest konieczne latem, jednakże badania wykazały, że stosując kremy ochronne [a przecież nie wystawiamy dziecka na słońce bez kremów] zmniejszamy produkcję witaminy D o około 98%. Dodatkowo, poza porą roku, na produkcję witaminy D w skórze mają wpływ takie czynniki, jak:
  • szerokość graficzna,
  • zachmurzenie,
  • zanieczyszczenie powietrza,
  • pora dnia,
  • pogoda,
  • uprzemysłowienie kraju,
  • czas ekspozycji,
  • karnacja [ciemna wytwarza mniej witaminy D, bo promienie są pochłaniane przez melaninę],
  • grubość tkanki tłuszczowej.

Dzieci karmione piersią powinny otrzymywać 400 IU/dobę, mleko mamy bowiem nie zawiera tej witaminy. Jeśli karmisz dziecko mieszanką, wszystko zależy od zawartości tej witaminy w danym mleku - gdy mleko pokrywa zapotrzebowanie, nie ma potrzeby podawania tej witaminy dodatkowo. W przypadku karmienia malucha i piersią i mieszanką, dawkę ustalić powinien lekarz. 



SPOSÓB PODANIA


Po co witamina D:
  • ułatwia przyswajanie wapnia, przez co zapobiega krzywicy i osteoporozie;
  • bierze udział w prawidłowym kształtowaniu się kości i zębów w okresie rozwojowym;
  • wzmacnia układ odpornościowy;
  • wspomaga komórki szpiku kostnego;
  • pomaga w walce z próchnicą;
  • dobrze wpływa na układ nerwowy, układ mięśniowy zwiększając masę i siłę mięśni, a także na słuch;
  • łagodzi stany zapalne skóry;
  • zapobiega powstawaniu komórek nowotworowych;
  • wspomaga wątrobę.



Podawać, czy nie?

Jak widzisz, witamina D jest niezwykle potrzebna dla prawidłowego funkcjonowania organizmu. Powinni ją zażywać nie tylko niemowlaki, ale i dzieci starsze oraz dorośli, a wszystko to przez klimat, w jakim żyjemy. Koniecznością jest jednak podawanie jej dzieciom w pierwszym roku życia, ale zalecałabym także w drugim, w innym wypadku bowiem skutkować to może problemami z wyżej wymienionymi układami. 

W wyniku niedoborów witaminy D dochodzi do:
  • krzywicy, 
  • częstych złamań i skrzywień kości, 
  • zniekształceń sylwetki, 
  • złego funkcjonowania układu nerwowego i mięśniowego, 
  • zwiększenia ryzyka wystąpienia cukrzycy typu 1,
  • osłabienia organizmu, 
  • osłabienia i wypadania zębów,
  • stanów zapalnych skory, 
  • zapalenia spojówek, 
  • pogorszenia słuchu,
  • zwiększenie ryzyka wystąpienia raka pęcherza moczowego, piersi, jelita grubego, okrężnicy i jajników [w wieku dorosłych]


Jak rozpoznać, że Twoje dziecko może mieć niedobór witaminy D?

  • Zrastanie się ciemiączka jest opóźnione.
  • Główka jest nienaturalnie płaska z tyłu głowy, co jest spowodowane rozmiękaniem kości czaszki.
  • Na czole uwypuklają się guzy czołowe.
  • Występuje tzw. żabie brzuch [gdy dziecko leży na pleckach, brzuch rozlewa się na boki, jak u żaby].
  • Dziecko jest nerwowe.

Przeczytaj też o Witaminie K.





18 komentarzy:

  1. O, ja zastąpiłam zwykłą wit D tranem. Może być? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zależy, jaki tran, czy zawiera wit. D i ile, i tak dalej. Najlepiej porozmawiaj o tym z pediatrą Ksawerego, on zna dziecko i doradzi Ci, co w jego przypadku będzie najlepsze. :)

      Usuń
    2. Dziękuję. :) Mamy tran Moller'sa.

      Usuń
    3. W specyfikacji [http://www.mollers.pl/produkty-dla-dzieci-mollers-tran-norweski/#comp-tab] widzę, że ten tran ma witaminę D w odpowiedniej ilości, więc jest ok :)

      Usuń
    4. :* Gdybym jeszcze pamiętała go codziennie podawać :(

      Usuń
    5. Podawaj, podawaj :) Dla dobra synka :)

      Usuń
  2. wlasnie mialam malej znow zaczac podawac bo cos ciemiaczka nie zrasta ale zawsze miala z nim problem wpisuje na liste zakupow!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kup, kup. Witamina D jest często niedoceniana, a tak naprawdę lekarze zalecają, by brali ją także dorośli :)

      Usuń
  3. Mi lakarka zaleciłą branie witaminy D już w ciąży, więc biorę taką w formie kropelek. Samczne nie są ;), ale jak trzeba.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mądra lekarka ;) Trzymaj się jej :)

      Usuń
    2. Czasem czuję, że mam niesamowite szczęście, że do niej trafiłam zresztą zupełnie przez przypadek ;)

      Usuń
    3. Mało jest lekarzy z prawdziwego powołania, więc naprawdę miałaś szczęście :) Dobrze jednak, że w ogóle jednak są tacy lekarze! :)

      Usuń
  4. My zgodnie z zaleceniem poradni kontroli rozwoju stosujemy od urodzenia aż do 18 miesiąca. Później będę myśleć o tranie albo innym specyfikiem wzmacniającym odporność :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I bardzo dobrze. Organizm takiego malucha powinien być wzmacniany.

      My planujemy do 6 miesiąca podawać tylko witaminę D, potem z tranem, jak już wprowadzimy Oskarowi stałe pokarmy.

      Usuń
  5. Ja kapsułki twist-off zamieniłam na aerozol Vita D. Znacznie wygodniejszy w użyciu - można podać witaminkę szybko nawet największej wiercipiętce :) No i znacznie bezpieczniejszy, bo aerozol zmniejsza znacznie ryzyko zachłyśnięcia się dziecka. Polecam - ja jestem bardzo zadowolona :)
    Dorra

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, że Wam odpowiadają aerozole :) My z nich zrezygnowaliśmy, bo czasem się zacinały i niestety nie podawałam już dziennej dawki, tylko mniejszą. Nie mogłam psiknąć kolejny raz, bo przekroczyłabym dawkę, dlatego zaczęłam kupować twist-offy :)

      Jeśli jednak Tobie lepiej podaje się z aerozolu, pewnie, że nie ma sensu z niego rezygnować. Najważniejsze, że dziecko dostaję witaminę.

      Co do zachłyśnięcia - jeśli podaje się w sposób odpowiedni, nie ma żadnego ryzyka zachłyśnięcia :) Ani razu nie zdarzyło mi się, żeby Oskar po podaniu tych kilku kropelek z twist-offa się zachłysnął :)

      Pozdrawiam!

      Usuń
  6. |Nie tylko nasze skarby potrzebują witaminy D sama regularnie sięgam po d-vitum forte by być zdrową i nadążać za synem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie! Tak też właśnie napisałam w tekście :) bardzo dobrze, że o siebie dbasz!

      Usuń

To nie jest zwykły pamiętnik. To jest poradnik inspirowany własnym życiem, własnymi emocjami, przygodami, problemami.. Znajdziesz tu odpowiedzi na pytania, które od dawna chodziły Ci po głowie..

..cieszę się, że chcesz podzielić się ze mną swoją opinią..
..Twój komentarz wiele dla mnie znaczy - pamiętaj, że zawsze odpowiadam, bo jest to wyraz mojego szacunku dla Twojego czasu..