To już trzeci produkt, jaki otrzymaliśmy od MAM. Nie znacie MAM?? To koniecznie musicie poznać! Ja jestem zakochana w ich produktach! Ale co tam ja - Oskar jest w nich zakochany! Kiedy widzi w zasięgu wzroku jakiś produkt, który otrzymaliśmy od MAMBABY, od razu go chwyta i zaczyna swoją zabawę, czy to jest gryzak, czy niekapek. Już wcześniej pisałam o innych produktach od MAM, które testowaliśmy, i, jak mogliście zauważyć, byliśmy bardzo zadowoleni. Chcecie poznać naszą opinię Gryzaka BITE&BRUSH?
Otrzymaliśmy w paczce gryzak w kolorze niebieskim, ale na stronie MAM możecie zamówić te gryzaki także w innym kolorze. Ja widzicie, gryzak jest niezwykle atrakcyjny i skonstruowany tak, aby zachęcić malucha do zainteresowania się nim. Oskar zainteresował się od razu i naturalnie natychmiast musiał wypróbować, jak smakuje :) Smakował wyśmienicie, sądząc po tym, z jaką namiętnością nasz synek oddawał się miętoszeniu gryzaka w buźce.
Gryzak Dziąsełko jest przeznaczony dla maluszków ząbkujących, ale świetnie sprawdza się też jako uspokajacz. Oski uwielbia wszystko, co może pogryźć, gryzak Bite&Brush natomiast w swojej konstrukcji posiada rewelacyjny element - mięciutkie włosie fantastycznie masujące dziąsełka.
Dodatkowym plusem tego miękkiego półksiężyca jest to, że możecie tam zaaplikować żel stosowany podczas ząbkowania, a maluszek podgryzając ten łuk wypełniony miękkimi wypustkami rozprowadza go sobie po dziąśle. Jak dla mnie - rewelacja, mimo że Oskar jeszcze nie ząbkuje. Wiem jednak, że na pewno podczas ząbkowania tak właśnie będę mu aplikować żel (który już czeka w apteczce).
Gryzak Dziąsełko robi furorę pośród różnych gryzaków, jakie Oskar ma w swoim zestawie, na równi z innym gryzakiem od MAM. Oba gryzaki towarzyszą nam podczas podróży, fantastycznie sprawdzają się jako uspokajacz, zwłaszcza wieczorami.
Jest leciutki, poręczny, ale, co jest dla mnie świetną sprawą - inny od pozostałych. Bo zadajcie sobie pytanie, czy gdziekolwiek widzieliście produkty kształtem przypominające te od MAM? Ja nie widziałam. I dlatego każdy produkt od MAM jest dla mnie mistrzostwem designu! Dlaczego? Bo dzieci nudy nie lubią i produkty diametralnie różniące się od tych standardowych stają się dla nich atrakcyjne. A przecież o to nam chodzi, gdy kupujemy coś dla naszych maluchów :)
Wady..? Brak.. Wierzcie mi, że nie znalazłam nic, co nie odpowiadałoby mi, a przede wszystkim - Oskarowi. Testujemy go już kilka tygodni, a on wciąż wygląda jak nowy, włosie łatwo się myje, po sterylizacji kolor czy faktura gryzaka nie ulegają zmianie.. Wspaniała rzecz! Z czystym sumieniem mogę Wam go polecić!
A dodatkowo teraz do 5 czerwca gryzaki te są tańsze! Czym prędzej wchodźcie na stronę MAM i kupujcie! :) Wszak zbliża się Dzień Dziecka!
Wow, super! Jak Piotruś zacznie już chwytać przedmioty i pchać do buzi to na pewno kupię! :-)
OdpowiedzUsuńPati, teraz jest promocja, więc jest okazja, żeby kupić taniej, a Piotruś zacznie chwytać lada moment :) A pamiętaj, że aby dziecko zaczęło coś robić, musi być stymulowane, kiedy więc będziesz kładła koło niego takie przedmioty, które będzie mógł chwycić, ułatwisz mu prawidłowy rozwój :)
UsuńGryzak już zamówiłam, ale na Agito.pl razem z pampersami - bo tam są atrakcyjne ceny ;-)
UsuńOpcja z żelem jest bardzo interesująca - super rozwiązanie :-)
O, fantastycznie. Niech się chłopak rozwija :)
Usuńhmm.. faktycznie fajny ;) Muszę obejrzeć i rozważyć, tym bardziej że moja córa średnio dobrze przechodzi ząbkowanie :)
OdpowiedzUsuńNo, to myślę, że tego typu przedmioty na ząbkowanie są idealne! :) A poza tym - ten konkretny gryzak, jak napisałam w tekście, ma to specjalne miejsce, gdzie możesz położyć żel na ząbkowanie. Ja na pewno skorzystam z tej opcji! :D
UsuńRzeczywiście design atrakcyjny! Podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńPrawda? Nam też się bardzo podoba :)
UsuńU nas wszystkie gryzaki leżały odłogiem ;))
OdpowiedzUsuńHaha ! Widzisz, zawsze znajdzie się rodzynek ;) Widocznie nie czuła potrzeby podgryzania ;)
UsuńSuper sprawa, tylko dla nas już ciut za późno hihi ;-)
OdpowiedzUsuń;) Zdecydowanie za późno ;)
Usuń